Książka „Haj” ma już 99,5% bestsellera. Potrzebujemy jeszcze tylko kilkudziesięciu cudownych osób, które pomogą nam w tym, że progresywna książka o substancjach stanie się w Polsce bestsellerem. Pomożesz? Wejdź na haj.alt.pl i kup egzemplarz dla siebie lub kogoś bliskiego ❤ [autopromocja] Mam nadzieję, że rozmowa Wam się podobała. Polecam śledzić dr. Gniewko Więckiewicza na insta instagram.com/doktorodnarkotykow Dostęp do transmisji z Konferencji Nauka Psychodeliczna 2024 psychoaktywna.pl/produkt/transmisja-z-konferencji-nauka-psychodeliczna-15-16-czerwca-2024-roku/
Ogromnie się cieszę, że ten odcinek powstał. Gniewka podziwiam za ogromną wiedzę i zdrowy rozsądek. Fajnie, że są w Polsce lekarze, którzy na hasło substancje psychoaktywne nie popadają w popłoch i nie zwalają wszystkich problemów pacjenta na ten jeden aspekt, a jednak analizują na ile objawy mogą wynikać z naduzywania substancji, czy może jednak to coś innego.
Reasumując Twój komentarz - jebać psychologów i psychiatrów z NFZ'tu myślicie że tylko w budowlance robi się na odpierdol? Otóż nie to są właśnie mistrzowie w tym że aspekcie.
@@nanai7718To się tyczy praktycznie każdej profesii - czy to spawacz, lekarz, stolarz, fryzjer itd. Edit: i zgadzam się, że wśród psychiatrów jest bardzo dużo tzw. "konowałów". Tacy lekarze jak Pan z tego odcinka to "złoto" bo naprawdę brakuje "fachowców" w każdej dziedzinie.
Świetna rozmowa, jestem rezydentką specjalizującą się w psychiatrii dorosłych i pomimo mniejszego doświadczenia, mam bardzo podobne spostrzeżenia do doktora :) Na pewno na większą uwagę zasługuje u nas problem alkoholowy naszego społeczeństwa-to właśnie ta substancja prowadzi do największych szkód społecznych..
"Edukacja" u mnie doprowadziła do tego, że zaczęłam się interesować innymi substancjami, które wcześniej były dla mnie odstraszające. Czasami lepiej nie wiedzieć zbyt dużo i nie eksperymentować. Wtedy jest pewien respekt do niektórych substancji i inne podejście.
Stwierdziłam, że napiszę coś od siebie, bo być może kogoś uchroni moja historia przed popełnieniem tych samych błędów. Zmagam się nie z jednym ale kilkoma zaburzeniami ale nigdy nic nie miałam ( i nadal nie mam ) przeciwko zażywaniu marihuany w granicach zdrowego rozsądku. Niestety i podejrzewam, że nie bez znaczenia tu była moja pokiereszowana psychika, moje doświadczenia z paleniem trawki były tragiczne. Kiedy moi znajomi dobrze się bawili ja przeżywałam jakiś koszmar. Myślałam, że umieram, serce biło mi tak jakby miało zaraz wyskoczyć, myśli samobójcze mnie wręcz zwaliły z nóg, nie będę reszty szczegółów opowiadać. Pocieszano mnie, że może taki gorszy raz mi się trafił itp bo przecież nikomu innemu nie zaszkodziło to dla odmiany innym razem poczułam jak z mojego całego ciała odchodzi napięcie i stres. Na co dzień przez moje problemy ja jestem zestresowana, spięta cały czas więc posmakowanie tego uczucia relaksu i błogości którego na co dzień nie doświadczam i rozluźnienia wprawiło mnie w jakiś amok. Czułam się tak lekka jak balonik z helem, tak... ekstatyczna, że zaczęłam sobie wychodzić przez balkon by wyskoczyć z czwartego piętra, ale nie z zamiarem zrobienia sobie krzywdy bo czułam się absolutnie przepięknie tak jakbym faktycznie miała wylądować bez uszczerbku na zdrowiu. Na szczęście miałam dobrą opiekę, nic mi się nie stało ale te doświadczenia mi uświadomiły że ej chyba powinnam zodowolić się swoją "legalną" dawką tabsów od lekarza i uważać na swój delikatny móżdżek. Chciałam się zwrócić do wszystkich osób które właśnie maja jakieś historie chorób psychicznych bądź się z takowymi zmagają na co dzień - uważajcie. Nie wiem czy mój przypadek był odosobniony, nie sądzę ale jak nasze mózgi na co dzień nie działają jak powinny - to cholera wie jak zaczną działać po różnych substancjach. Po tamtych przeżyciach nie tknęłam już absolutnie niczego więcej bo się najzwyczajniej w świecie boję. Uważajcie na siebie robaczki
Tabsy od psychiatry częściej sieją większe spustoszenie od trawki (odpowiedniej odmiany pod użytkownika). Lecz jak z wszystkim życie nie jest zero jedynkowe, np. na osobę z ADHD thc działa trochę inaczej, wręcz mógłbym napisać że korzystniej, co większa szanse na nadużywanie.
@@nanai7718 sporo rzeczy które jemy sieje w naszym organizmie spustoszenie, jak wiele innych. Ja jestem od dekady na lekach i jestem dzięki nim w stanie normalnie funkcjonować 🖤 za co jestem ogromnie wdzięczna, bo odmieniły moje życie na... na zdrowsze i szczęśliwsze. Nie popieram mówienia komukolwiek, że leki szkodzą, bo możesz trafić na osobę której ratują bądź uratowały życie :)
W kontekście ryzyk związanych z paleniem często pojawia się temat psychoz, natomiast zdecydowaniem rzadziej słychać o innym zjawisku, które nazywane jest przeciwieństwem "szaleństwa", a mianowicie chodzi o stan depersonalizacji-derealizacji. Osoby predysponowane do lęku nawet po małej dawce mogą rozwijać lęki dotyczące epizodów depersonalizacji i derealizacji, a w najgorszym razie może dojść nawet do rozwinięcia "zaburzenia" depersonalizacji-derealizacji, na co wg badań najbardziej narażone są młode osoby (szczególnie chłopcy).
Szanuję Twój komentarz :) moje przemyślenie dotyczące tej lekkości i chęci startów z balkonu jest takie... jezeli na próbę nie potrafię się unieść nad parkietem w salonie, to nie idę startować z balkonu na miasto ;3 zdrówka Wszystkim!❤
Trudny temat, ja znam 2 osoby które trawka pokręciła. Jeden dostał schizofrenii a drugi się nie przypucował z czym się zmaga. Dramat bo sam palę już z 27lat hehe, ale problem dostrzegam
O czym mowa, jak co dziennie ludzkie życia są niszczone przez alkohol i nikotynę, ale grunt, że się hajsik zgadza, a piętnuje się jedynie narkotyki nielegalne.
I to i to jest gówno, nie ma co wybielać jednego drugim ze względu na szersze stosowanie, czy to najebany alkus wiszący na płocie czy wykręcony mefedroniarz nie ogarniający rzeczywistości wokół niego to ten sam szczebel upodlenia. Tylko jedno ale(!) Alkohol niszczy powoli, baaardzo powoli 😏
@@ella.canna777 myślę, że jak 5 czy 7 kaw/energetyków dziennie to rzeczywiście coś jest na rzeczy 😅 @marekgiedyk512 ktoś kto wypija dwa piwa / spala skręta na pół roku czy rok nie koniecznie musi sobie z czymś nie radzić. Tak jak mówisz - skala ma znaczenie
@@ella.canna777W pewnym sensie tak, jeszcze zależy od organizmu i ilości Np jeśli chodzi o kawę jest to dodatkowy stresor i jak go dodać do wielu innych to potrafi rozregulować przysadkę i trochę namieszać w organizmie na wielu polach i też potrafi np nasilac stany lękowe Wyobraź sobie sytuację wymagającej pracy ekspozycji na ekrany i informacje potem jakiegoś ruchu który nie jest dopasowany do Ciebie zwiększa napięcie mięśniowe (dajmy na to dojazdy do pracy rowerem w tłoku i hałasie,) dołóż do tego za dużo kawy coby wszędzie zdarzyć i już kawa może być dla Ciebie szkodliwa
"Wszystkie używki mogą być szkodliwe jeśli jest brak podstawowego elementu jakim jest edukacja". Czy są jakieś używki, które przestają być szkodliwe jeśli kogoś dobrze wyedukujemy na ten temat? Półżartem: proponuję studia narkologia albo narkogika (od pedagogika, to połączymy to z wychowaniem), specjalizacje różne, np. kokainoznawstwo, heroinistyka 🙃
Wiesz, że jeśli kupisz kofeine i zjesz parę łyżek to będziesz miał mega duże problemy ze zdrowiem? Wiedza, że wolno Ci wypić tylko parę kaw,. powoduje że tracimy na szkodliwości;)
Powiem Wam, że próbowałem w życiu wielu używek, naprawdę różnych mixtur.. Od momentu jak zacząłem uprawiać regularny sport, nie ma większego haju i lepszego samopoczucia jak stan po przebiegnieciu 8-10 km, 1,5 h na siłowni, przepłynięciu 2 km w basenie itd. Oczywiście dystanse dla każdego mogą być inne w zależności od poziomu sprawności, ale to właśnie tlenowy haj jest największym producentem endorfin i świetnego samopoczucia..
Taki small talking, ale dobrze, że w przestrzeni jest coraz więcej tego typu rozmów. Ta mimo wszystko, dość płaska, bez konkretów, niektóre z pytań prowadzącego mogły otwierać całą dyskusje - oczekiwanie, że zostaną udzielone na nie odpowiedzi zamknięte w czasie kilku minut dość czcze życzenie.
W ogóle zabawne jak doktor zapytany o benzo zaczyna się zacinać i nie wie za bardzo co powiedzieć (pewnie sam przepisuje za dużo benzo pacjentom), a przy temacie pseudoklinik Mestosław zaczyna bronić swojego sponsora Medicante xD Oh, cudowny świat pozorów!
Stary, dopóki nasz piękny kraj tego w jakiś sposób nie ureguluje to nie dziw się 😢 Tam gdzie są duże pieniądze, ludzie będą działać nawet wbrew morałom. Miałem 'na telefon' tak kilku lekarzy. Jeden od benzo - stówka przelew i nie pyta o nic, tylko co przepisać. Drugi od opio - 500zl i pisze od oxy po majke. Trzeci od trawy... Tak to jest i lekarze to dilerzy w białych fartuchach.
@@TheSaival Taka medyczna nazwa wskazuje że wina lezy po stronie pacjenta , że ma takie czy inne epizody. Trudno żeby w ulotce napisali że preparat może powodować narko haj, jak by to wyglądało.Poza tym inne objawy jakie mam sa bardzo podobne jak do uzależnienia od np morfiny jakie sa opisane w internecie. Nie rozumiem skąd tupodobieństwa może coś przypuszczasz?
Swoje zdanie posiadam. Wiem jak dziala wiekszosc specyfikow, rowniez w roznych terminach. Aczkolwiek mam jeszcze znaki zapytania na temat after life.... Czyli jak zazywanie narkotykow wplywa na zycie po smierci - byc moze efekt jest dobry tam gdzie nasza wyobraznia nie siega. Jednak powiem co mysle... Budowanie siebie to chyba najlepsze zajecie jakie moze byc. Uzywki ktore sa stosowane bez umiaru nie pozawalaja dzialac z moca... To znaczy w krotkim terminie napewno mocy w kazdej opcji dodaja... Ale czy akurat dodaja mocy sobie? Chyba nie
po smierci procesy mozgi ktorych jestes czescia zaprzestaja pracowac cos jak sen mozg dziala ty znikasz i bedzie podobnie zaczniesz tracic powoli bodzce wzrok czucie podobno na koncu zostaje sluch najdluzej a potem nic sen czy to zle?
Widac ze w kazdym filmie probujesz stawiac marichuane w dobrym swietle. Jako osoba palaca juz od kilku lat, powiem ze nic dobrego z palenia marichuany nie wychodzi w dlugim terminie. Mimo jej zalet to wady caly czas sa wieksze i lepiej nie palic w cale niz palic czasem.
dokładnie, 100% zgoda bracie. Sam kiedyś byłem gościem który gadał "zioło nie uzależnia, od zioła nikt nie umarł, bla bla". Po ponad 10 latach (a nawet dużo wcześniej) jarania moje spojrzenie zmieniło sie o 180 stopni. Teraz już nie palę regularnie, może raz na 3/4 miesiące (przez ten okres miałem tylko dwie roczne przerwy). Nie zmienia to faktu że zawsze znajdę powód żeby do tego wrocić nawet na bardzo krótko i w małych ilościach. Na szczęcie rzuciłem alkohol, w twarde nigdy jakoś nie poszedłem ale oczywiście próbowałem. Argument że na każdego działa to inaczej, że ktoś jest bardziej odporny itp jest z dupy. Ćpun zawsze znajdzie wymówkę żeby zategować. Nieistotne czy to trawa, piwo, grzyby czy koks. Możesz się uzeleżnić nawet od wpierdalania jarmużu. Jakbym miał coś poradzić młodym ludziom to: Najpierw się porządnie wyedukujcie, nie bagatelizujcie żadnych niepokojących sygnałów (nie oszukujcie samych siebie). Jeśli coś zauważycie to im prędzej przestaniecie tym lepiej. Jeśli już się uprzecie na jakieś dragi to niech to będzie trawa... (najlepiej własna/medyczniak, a nie jakiś syf od gościa który w dupie ma Wasze zdrowie).
@@piotrpiotr2281złe porównanie, raczej można to porównać do kogoś kto idzie wieczorem w góry ponieważ chcę obejrzeć piękne widoki i myślisz że zdąży przed zmrokiem a jednak okazuje się że nie zdążył został na noc w górach zmarzł bardzo mocno albo połamał nogę i przestrzega teraz innych żeby jednak wieczorem w te góry nie szli
@@Bohusz2 twoje porównanie też jest ok, i dalej uważam że robi wtedy psia robotę, bo nie problem jest w górach po zmroku a w braku wiedzy, braku przygotowania i lekkomyślności
Dziękuję za ciekawy odcinek 😊 Czy można prosić o materiał na temat SCHIZOFRENII? Dużo mówi się o tym czego unikać, jednak jest niewiele materiałów o tym co może pomóc, czy jedyne rozwiązanie to benzodiazepiny? Pozdrawiam 😊
21:30 Oczywiście kupno i posiadanie takich testów jest legalne, natomiast wydaje mi się, że wiele osób obawia się zostawić gdziekolwiek ślad swojego zainteresowania tym tematem i nawet mnie to nie dziwi. Raczej nikt nie bada kolorymetrycznie zawartości fentanylu w mące czy mleku w proszku, więc jest to jakaś pośrednia informacja nt. osoby zamawiającej taki test.
jeśli chodzi o opioidy (i crack) to zapraszam do Hamburga. Do Parku Narkomanów koło Dworca. Mogę oprowadzić po okolicy. W Niemczech heroina wróciła i to wróciła qrwa w wielkim stylu
Jako juz dorosły i ten który wyszedł z tego powiem że ciężko się słucha ludzi którzy niby przestrzegają ale cała ich aparycja i sposób w jaki się o tym wypowiadają mówi nam że jednak bardzo to lubią i nie przestaną
@@kieszi2 samorefleksja nie uciekaj to ze wiesz ze masz wady pozwala ci nad nimi pracowac i byc idealnyum inaczej skonczysz wierzac w jednego z wielu wytworzonych bogow tlumaczac ich idealnosc i swoja niedoskonalosc ze to oni cie stworzyli wiec i niedoskonaly mozesz byc bo stworzyl cie ktos idealny zamiast wierzyc ze to ty mozesz byc idealny tym glabom ktorzy mieli wizje mozg juz dawno chcial to przetlumaczyc a oni wpedzili moj gatunek w wojne miedzy soba
Ja przy pomocy mikro dawkowania psylocybinowymi grzybkami odstawiłem kokainę, praktycznie zniwelowałem PTSD do zera i zwalczyłem depresję. Zażywałem 8 lat każdego dnia co 5 godzin 3 razy dziennie. Jak panowie mają pytania to chętnie się podzielę jaki rodzaj grzybków to był i jak je przeparowałem aby dawki zawsze były takie same. Dodam tylko, że używałem jednej paczki na zrobienie 150 dawek z czego normalny użytkownik zjada jedna paczkę na raz. Dodam, że z pośród wszelakiej gamy dostępnej w Holandii tylko jeden rodzaj nadaje się do tego typu przedsięwzięcia, reszta potrafi działać w przeciwna stronę powodując pogłębienie objawów. To nie tylko moje zdanie bo środek był zażywany przez inne osoby. I jeszcze jedno- można przy jego pomocy odstawić antydepresant a same grzybki można odstawić kiedy się chce bez obaw o złe samopoczucie.
@@marekbiakowski3472 Piszę tu o grzybkach z Holandii, tu gdzie mieszkam 22 lata i o opakowaniach które się kupuje w sklepie. Dla przykładu trufle valhalla w mikro dawkach działają uspokajająco
@@marekbiakowski3472 Grzybki kupowane w Holandii w sklepie miejscu w którym od 22 lat mieszkam. Dla przykładu trufle valhalla w mikro dozowaniu działają uspokajająco. Dawki są tak małe przy truflach które opisałem w poście do którego się odniosłeś sa tak małe, że człowiek bez problemów (depresji czy PTSD) nawet nie odczuję po zażyciu. U mnie zaczęło działać po pierwszym zażyciu- tiki znikły, po trzech dniach znikły objawy depresji, inne osoby miały tak samo przy depresji
Mogę z własnego doświadczenia powiedzieć. Ze kokaina teraz działa tak ze dziala cały czas ze o 7 rano jesteś najebany speedem jak pędzący pociąga. .. nie ma tego zmęczenia co kiedyś
Apropo 16:56 : " 90% karanych za posiadanie to użytkownicy" Uważałbym z interpretacją tych danych w ten sposób. JEst bardzo dużo osób które otrzymują wyroki za posiadanie w rzeczywistości zajmując się handlem
Mój pierwszy psychiatra lekką ręką przepisał mi xanax do codziennego brania. Nie poinformował o zagrożeniach płynących z takiej praktyki. Dość szybko zauważyłam, że coś za dobrze mi wchodzi ten lek, zaczęłam czytać i poleciałam po drugą opinie. Dodam, że zgłosiłam się z lękiem/depresją, ale żadne z nich nie było paraliżujące funkcjonowanie. I mistrzowski tekst na koniec, jak już stałam w drzwiach„tego leku używają nastolatki w USA żeby się zab!ć. Po prostu popijają alkoholem. Ale pani nie ma oczywiście myśli s?”
Pan doktor mówi że nigdzie na świecie nie stosuje się psychodelików w leczeniu- jak to nie, nawet w Polsce stosuje się enancjomer ketaminy w leczeniu depresji lekoopornej lekiem Spravato.
Ketamina to nie psychodelik, choć działanie takie trochę ma. Mi nie siada wogole, bo tylko odcina bodźce. Żadnych wizji mentalnych. Fenyloetyloaminy czy tryptaminy pobudzają te układy
@@WyliżMiRowa Ketamina - wielofunkcyjny organiczny związek chemiczny, substancja psychoaktywna klasyfikowana jako dysocjant psychodeliczny. Czyli jednak psychodelikiem jest. Jestem od pół roku w terapii Spravato, w kontrolowanych warunkach i czasem potrafię mieć piękne loty 😉
"Jestem zwolennikiem uczenia się na błędach innych". Ile tych "błędów" ma być, żeby miały walor edukacyjny? Jakie to mają być "błędy"? Bezdomni narkomani? Narkomani, którzy przedawkowali, ale zostali odratowani? Wliczamy złote strzały? Moim zdaniem wypowiedź lekarza od początku usłana jest błędami.
Drogi Mestosławie! Z tego co mi wiadomo, to kodeina już nie jest aż tak popularna, gdyż sławny Thi***din i wycieczki po aptekach się skończyły z czasem, gdy wolno kupić jednej osobie, tylko jedno opakowanie bądź buteleczkę tego leku raz na miesiąc i od razu jesteś spisywany w aptece, jako potencjalny narkoman... Aha i książka już dawno kupiona i przeczytana ;) Polecam innym, jeśli się wahają czy zastanawiają czy kupić czy nie. Wg mnie i Ty, jak i współautor dowieźliście mega towar;)
Nic się nie skończyło. To nie raz na miesiąc tylko raz na paragon, więc można kupić na kilka paragonów, wrócić po kilku godzinach lub lecieć do innej apteki..
A to tego nie wiedziałem. No cóż, ważne, że ja już rzuciłem to badziewie i wycieczki po aptekach się skończyły i te spojrzenia tych aptekarzy i aptekarek mówiące "znowu tu przyszedłeś ćpunie". Z resztą do dzisiaj widzę puste opakowania kodeiny w koszu przy aptece sugerujące, że ktoś nie czeka aż wróci do domu, tylko od razu bierze naraz. Ba! Ja tak samo brałem hurtowo. Mój rekord, to 160 tabsów tego badziewia naraz,ale nie jestem z tego dumny... tak naprawdę, to czasami zastanawiam się jakim cudem ja jeszcze żyję.
@@Morenaa581 dziękuję, ale to tylko jedno uzależnienie mniej. Jeszcze coś zostało, więc wolny na pewno nie jestem. Niestety. Chociaż się staram by to zmienić, a czy się uda, to czas pokaże
Cała ta sprawa z narkotykami to jakaś jedna wielka hipokryzja i bałagan. Przykłady: Kokaina w Andach jest zwyczajną używka. Alkohol w Europie sprzedawany jest na stacjach benzynowych, a w Arabii Saudyjskiej idzie się do więzienia za to. Psychiatra chwali psychodeliki, lecząc nimi uzależnienie od heroiny. Marihuanę jest legalna w wielu miejscach na świecie, a w innych można iść do więzienia za posiadanie. Wieśniacy w Afganistanie produkują najlepszą heroiną, chociaż kraj jest zarządzany przez talibów. Na weselach w Polsce ludzi narkotyzują się alkoholem i nikogo to nie dziwi. Celebryci odurzają się Ayahuasca i mówią, że to święta substancja. JAKA JEST PRAWDA?
Kokaina w Andach nie jest legalna i nie jest zwyczajną używką. Kokaina to twardy brudny narkotyk który wyniszcza całą Amerykę Południową. Od tysięcy lat legalne są tam liście koki ale one zawierają maksymalnie 1% kokainy.
Wszędzie są inne standardy kultury, niekiedy nawet często w tych czasach spotykane podwójne standardy gdzie powstają bezsensowne dyskusje zapominające o istocie problemu jakim jest uzależnienie (+_+)
Co do psychodelikow to Pan dr nie jest dobrze poinformowany. LSD podaje sie w co najmniej kilku klinikach pacjentom terminalnym, w małych dawkach ponieważ zauważono że ma to pozytywny wpływ na pacjentów dla których nie ma już nadziei.
@@PLMassTahh efekt jest taki sam ale to nie zmienilo sedna sprawy chcesz pic? masz wode w domu to po co zayebales sasiadowi ? Eee efekt ten sam no pomysl To ja cpam codziennie i ogarniam co kto pisze
@@sabinagromnicka4182 nie, nie zniknęła jest to choroba przewlekła a w takim przypadku ważne są remisjie żeby mieć ja w ryzach i nie dopuszczać do zaostrzenia zmian chorobowych na skórze właściwości kanabinoidow są oparte na badaniach naukowych .(a i co ważne poprawiają dobrostan organizmu i utrzymuje homeostazę pozdrawiam i polecam książkę do przeczytania
Niesamowicie irytuje mnie szukanie na siłę plusów psychodelików , dla osób lubiących używać różne substancje nie pomagacie przedstawiając ich zalety , mechanizm iluzji i zaprzeczeń w głowie osoby mającej problemy z jakimikolwiek substancjami daje furtkę, co uważam nie pomaga
niech mowia co chca maja prawo refleksje przechodzi kazdy osobno to ze ktos zacznie cpac to nie jest ich wina sa wolni moga mowic co chca kazdy z nas podejmuje wlasne decyzje
Najlepsza bomba wlasnie, alko, feta a później blant który kopie tylko na chwile. Ogolnie mieszkanki narkotykow potrafią być piękne, jak i wyniszczające. Choć sam nie biore już speeda ani nic twardego od 6 lat, ziolo okazyjnie a alko tylko raz na jakis czas, to dobrze wspomiam takie melanże. Człowiek był młody, miał zdrowie na takie imprezy nawet kilku dniowe. Teraz mam 33 lata i nawet przez myśl by mi nie przeszło żeby tak imprezować jak kiedyś.
Byłam w Ameryce, wow super wolność, legalność zioła i szczerze? W życiu nie wychowałabym w takim miejscu dziecka. Chcesz wyjść na spacer nad rzekę? Wszędzie wali ziołem. Wszędzie. Dla mnie to chore że ludzie w takich miejscach sobie palą na każdym kroku. Do tego co któryś człowiek którego miniesz będzie ćpunem
Ten ktoś wyraźnie woli nieodwrotnie zniszczyć receptory w mózgu, przez co już nigdy nie poczuje innej przyjemności w życiu niż od hery. Ew. są na to leki, które trzeba brać dożywotnio. Hera oraz Meta to zło.
Wszystko piękne ale nie wierzę by pozwolono ludziom wyleczyc się. Co najwyżej korporacje stworzą na bazie tych środków kolejne leki dzięki którym będą mieli dożywotnich klientów.
Tutaj stary zielarza. We wczesnych latach 90' sądziłem i paliłem przez dekadę. Zioło, Maryśka to ślepa uliczka. Dead End jak z alkoholem tylko bardziej podstępna bo nie aż tak hardcorowe skutki jak przy alku. Podstępna bo bardziej subtelna. Niestety wyjałowienie psychiczne i schizofreniczne stany dotyczą miażdżącej większości. Gdzieś co 30 osoba ma b.ostra zapaść po zapaleniu. Dla hodowcy i dealera to jest kopalnia złota. Szlachta znów rozpija chłopów. Codzienne bieganie dla mnie stało się nie tylko metaforyczną ucieczka ale realnym rozwiązaniem dla moich problemów z samoakceptacja, równowaga psychiczną Już 25 lat jestem czysty. Uczciwe zmęczenie gwarantuje spokojny, krzepiący sen. Pozdro
Ja mam pytanie do właściwie do obu panów te same, czy anologi LSD25 stworzone przez Lizard Labs takie jak 1V-LSD czy 1D-LSD mają takie same działanie jak LSD25? Jak podaje różne strony internetowe analogi so spożyciu metabolizują się do LSD25. Czy w pana luźnej opini może tak być?
QEEG / Biofdbeeck działa na wszystkie strefy, daje trwałe efekty i nie powoduje skutków ubocznych. Cofa się demencja. Zanika apetyd na dopalacze. Są inne priorytety na życie. Ciekawe. Pozdrawiam 😂
Krzyżowe uzależnienia plus zboczenia seksualne to najlepsze rozwiązanie na codzień 🙂. Psychiatrzy mają problem z rozwiązaniem, mało kto chce się podjąć
@@maamiss5561 np transseksualizm. Podawanie sobie hormonów i świadczenie usług eskortowych. Dragi pasują jak ulał, uzależnienie od przyjemności jest ogromne. Bo dostarczamy mocne podbite substancjami bodźce, których próżno szukać po katolicku. Podobnie grupowy chemsex, jak się przyzwyczaisz że dwie osoby robią ci dobrze naraz to później jest jakby płytko z jedną i na trzeźwo. Chodzi o osiąganie bardzo wysokiego poziomu podniecenia. W związku przeciętnym dochodzi oksytocyna itd podczas przytulania i wzajemnego zaufania, ale samo podniecenie aż tak nie skacze że facet jest w stanie dochodzić np 8 razy w ciągu 5 godzin. Tzn napewno są i takie przypadki, bo zależy jakie podstawy podniecenia sobie wyksztalcimy będąc dziećmi. Jeżeli oglądało sie seks grupowy rodziców to wówczas zostaje na stałe nieco inne niż standardowe podejście do stosunków.
I to bardzo, sam mam niemiłe wspomnienia (teraz są niemiłe jak już je przemyślałem) z zażywania tych cholernych ketonów. Koledzy, marzenia, umiejętność nieświadomego cieszenia się życiem, wszystko to poszło w pizdu i teraz staram się odbudować. Wiadomo nie będę taki jak kiedyś, na pewno nie będę młodszy ale jak to mówią trzeba szyć z tego co dają pozdro dla każdego wariata, który poszedł po rozum do głowy i zauważył jak się kończy długi staż w takiej fuszerce 😐
Cześć ja też mam nie ciekawe wspomnienia ale ja mam zajebisty problem po tym, doświadczeniu poważnie teraz powiem tobie ja w ogóle niespie nawet psiachiatra mi nie chce przepisać tabletek na sen tych mocnych nie wiem co mam robić to jest takie męczące
@@MateuszSzymanowski-l1x Próbowałeś zmienić tryb życia? Całościowo mówię, to może zadziałać może chuja pomóc, wywal część rzeczy które robisz na rzecz nowych, nie wiem cokolwiek co ci do głowy przyjdzie, słuchaj muzyki próbuj się w nią zagłębić przed snem, ja tak robiłem swego czasy, doszło do tego że słuchałem Prodigy żeby zasnąć hehe. Jeśli nic nie pomaga, zmień psychiatrę mordo
@@psizna tak próbowałem coś zmienić ale nic kurde z tego powiem ci coś ja dostałam po tym schizofremi nic ciekawego mówię ci poważnie kurde słyszałem głosy to jakiś obłęd był zmagałem się ale pszło z tym się nie dało żyć, jeszcze głupią zecz zrobiłem wsiadłem do samochodu po 100ml alkoholu i kreska miałem wpadek zabrali mi prawko i jeszcze do mnie mówiło żeby jechać do dziewczyny i ją przepraszać za bowie co może mi powiedzieć że jestem pojebany ale wież ile ja wydałem 50k na ćpanie i różne żeczy poszczęściło mi się i wygrałem w total casino odjebało mi pierdolone pieniądze (teraz bym wszystko inaczej zrobił) nauczyłem się że niema co bradz tego niszczy człowieka pod każdym względem lepiej normalnie żyć.
Jakos nikt nie ma skrupułów dyktujac kobietom, że nie moga dokonac aborcji. A pod dyskusje podawane jest czy lekarz może dyktować uzależnionemu jak ma ćpać ✌️
Jeszcze dodam jedna rzecz ktora teraz mi przyszla do glowy. Tak jak jest powtarzane na filmiku... Jesi osoba ma tendencje do odchylkow psych to nie. Narkotyki nie. Ale jesli czlowiek ma z gruntu rzeczy zdrowe podejscie do siebie i zycia tzn prawidlowa spectre, spojrzenie na zycie... To mysle: jesli spedziala taka osoba sporo czasu na budowaniu siebie, tzn roslo, emanowalo dobra energia ktora sie zapisala - uzywki jak mdma badz amfa potrafia wzmodz pozytywne odczuciaz doglebnie. W skrocie: moze miec pozytywny wplyw. To tez slychac na tym video. Jest to rzeczy ktora przebadalem. Fakt nastepny zaywanie narkowtykow jakichkoliwek przez okres dluzszy niz dwa, trzy lata... Watpie aby przyniosl any good effect. Po prostu mozliwosci sie wyczerpuja, mozliwosci energetyczne biologiczne do odczuwania pozytywow. Dwa razy w zyciu mialem okresy natkotykowe, przebieg przebiegal podobnie - stad moje doswiadczenie w mojej ocenie jest valid, prawdziwe.
Dodajac. Przez jakis czas - dopoki organism ma mozliwosci pozytywne, wchodzenie na narkotykach doglebnie do swojego wnetrza moze wniesc pozytywny wklad. Jestem chyba z 6 lat Bez. Mysle ze to wciaz za krotko aby sprobowac ponownie jakichkolwiek narkotykow, mam za Malo kreatywnej energii zeby wchodzic w ciezkie tematy.
@@matta1966 moze jest to zniszczenie juz podupadlych neuronow? Neuronow ktore swoje juz zrobily. Tak jak z alkoholem ... Odkaza, usuwa zbedne zlogi. Amfa i mdma raczej poszerzaja polaczania ktore juz SA. Napewno zmienia sie sttuktora takiego umyslu. Natomiast wedlug mnie moze utrwalic pozytywne aspekty, albo poglebiac chijowizne. Mysle ze na zdrowa glowe - jakis jeden okres na 10 zdrowych lat... Odpowiedniego dzialania.. taka amfa moze utrwalic pozytywne aspekty jednostki. Badaczem nie jestem oprocz obserwuwania siebie Malo wiem.
@@power-wlkp ludzie sa rozni, Maja inne cele, jedni Pija zeby zapomniec, inni zeby byc bardziej towarzyscy, inni chca sie rozbudzic ,inni chca myslec bardziej klarownie I dzialac z przekonaniem. Tak Samo jest z dragami. Mi sie po rostu wydaje ze jesli czlowiek zyl rozadannie, w miare dobrze... To wszelakie pobudzacze/wyzwalacze Typu amp mdma daja naprawde dobre rezultaty... Czlowiek moze w tym wzrastac. Jesli jest to stosowane w okreslonym czasie do okreslonego mementu. Wiadomo NIC nie trwa wiecznie. Po okreslonym terminie te rzeczy dzialaja zupelnie inaczej. Z pewnoscia nie jako metaoda na zycie ale metoda na przefiltrowanie zycia, doswiadczenie. Ja tam widze teraz to troche inaczej obserwujac Tylu ludzi chodzacych w jakis pasudnych chmurach, duzo ciezkiej energii u ludzi... Tego widywac bym nie chcial. Moze niektorzy musza przechodzic dluga harfkorowa terapie aby pozbyc sie tego syfu ze srodka. Nie wiem. Tak sobie tylko wyobrazam. Skad moge wiedziec jak jest u innych.
@@remigiuszhildebrandt7111 ty nie ale podswiadomosc moze wierzyc to mozg odbiera za ciebie bodzce nie ty sam neurony lustrzane pozwalaja ci na zakladanie jak jest u innych masz do tego prawo i predyspozycje jak kazdy z nas
Mestoslaw to jest partacz i amator. Jakie narkotyki mają najmniejsze szkody-To pytanie jest zadane nie po polsku, jak widzę w takim miejscu to już nawet nie zaglądam w treść filmu
To jest lekarz ? Prosze was , rozmawiacie o tym jak by to byly cukierki , normalizujecie dragi , nauka ? Ogarnijcie sie. Ps nozka lekarza lata na wszystkie strony :d
Książka „Haj” ma już 99,5% bestsellera. Potrzebujemy jeszcze tylko kilkudziesięciu cudownych osób, które pomogą nam w tym, że progresywna książka o substancjach stanie się w Polsce bestsellerem. Pomożesz? Wejdź na haj.alt.pl i kup egzemplarz dla siebie lub kogoś bliskiego ❤ [autopromocja] Mam nadzieję, że rozmowa Wam się podobała. Polecam śledzić dr. Gniewko Więckiewicza na insta instagram.com/doktorodnarkotykow Dostęp do transmisji z Konferencji Nauka Psychodeliczna 2024 psychoaktywna.pl/produkt/transmisja-z-konferencji-nauka-psychodeliczna-15-16-czerwca-2024-roku/
No i co z tego :z:b:0:c:z:e:ń:c:u: , od dzieci łapy precz.
Ogromnie się cieszę, że ten odcinek powstał. Gniewka podziwiam za ogromną wiedzę i zdrowy rozsądek. Fajnie, że są w Polsce lekarze, którzy na hasło substancje psychoaktywne nie popadają w popłoch i nie zwalają wszystkich problemów pacjenta na ten jeden aspekt, a jednak analizują na ile objawy mogą wynikać z naduzywania substancji, czy może jednak to coś innego.
Reasumując Twój komentarz - jebać psychologów i psychiatrów z NFZ'tu myślicie że tylko w budowlance robi się na odpierdol? Otóż nie to są właśnie mistrzowie w tym że aspekcie.
@@nanai7718To się tyczy praktycznie każdej profesii - czy to spawacz, lekarz, stolarz, fryzjer itd.
Edit: i zgadzam się, że wśród psychiatrów jest bardzo dużo tzw. "konowałów". Tacy lekarze jak Pan z tego odcinka to "złoto" bo naprawdę brakuje "fachowców" w każdej dziedzinie.
Świetna rozmowa, jestem rezydentką specjalizującą się w psychiatrii dorosłych i pomimo mniejszego doświadczenia, mam bardzo podobne spostrzeżenia do doktora :)
Na pewno na większą uwagę zasługuje u nas problem alkoholowy naszego społeczeństwa-to właśnie ta substancja prowadzi do największych szkód społecznych..
Cóż, jest go najwięcej, jest na wyciągnięcie ręki
Najważniejsze, żeby wady nie przesłoniły nam zalet.
Każdy uzależniony co znam dopatruje się zalet
Hahaha
@@jakubwilk5077 Każdy ograniczony widzi tylko wady/
I na odwrót.
Prędzej czy później i tak wygrają wady przy takich srodkach .
Wiecej rozmów dr Gniewkiem! Świetny facet z fachową, !aktualną!, wiedzą!
"Edukacja" u mnie doprowadziła do tego, że zaczęłam się interesować innymi substancjami, które wcześniej były dla mnie odstraszające.
Czasami lepiej nie wiedzieć zbyt dużo i nie eksperymentować. Wtedy jest pewien respekt do niektórych substancji i inne podejście.
Stwierdziłam, że napiszę coś od siebie, bo być może kogoś uchroni moja historia przed popełnieniem tych samych błędów. Zmagam się nie z jednym ale kilkoma zaburzeniami ale nigdy nic nie miałam ( i nadal nie mam ) przeciwko zażywaniu marihuany w granicach zdrowego rozsądku. Niestety i podejrzewam, że nie bez znaczenia tu była moja pokiereszowana psychika, moje doświadczenia z paleniem trawki były tragiczne. Kiedy moi znajomi dobrze się bawili ja przeżywałam jakiś koszmar. Myślałam, że umieram, serce biło mi tak jakby miało zaraz wyskoczyć, myśli samobójcze mnie wręcz zwaliły z nóg, nie będę reszty szczegółów opowiadać. Pocieszano mnie, że może taki gorszy raz mi się trafił itp bo przecież nikomu innemu nie zaszkodziło to dla odmiany innym razem poczułam jak z mojego całego ciała odchodzi napięcie i stres. Na co dzień przez moje problemy ja jestem zestresowana, spięta cały czas więc posmakowanie tego uczucia relaksu i błogości którego na co dzień nie doświadczam i rozluźnienia wprawiło mnie w jakiś amok. Czułam się tak lekka jak balonik z helem, tak... ekstatyczna, że zaczęłam sobie wychodzić przez balkon by wyskoczyć z czwartego piętra, ale nie z zamiarem zrobienia sobie krzywdy bo czułam się absolutnie przepięknie tak jakbym faktycznie miała wylądować bez uszczerbku na zdrowiu. Na szczęście miałam dobrą opiekę, nic mi się nie stało ale te doświadczenia mi uświadomiły że ej chyba powinnam zodowolić się swoją "legalną" dawką tabsów od lekarza i uważać na swój delikatny móżdżek. Chciałam się zwrócić do wszystkich osób które właśnie maja jakieś historie chorób psychicznych bądź się z takowymi zmagają na co dzień - uważajcie. Nie wiem czy mój przypadek był odosobniony, nie sądzę ale jak nasze mózgi na co dzień nie działają jak powinny - to cholera wie jak zaczną działać po różnych substancjach. Po tamtych przeżyciach nie tknęłam już absolutnie niczego więcej bo się najzwyczajniej w świecie boję. Uważajcie na siebie robaczki
Tabsy od psychiatry częściej sieją większe spustoszenie od trawki (odpowiedniej odmiany pod użytkownika). Lecz jak z wszystkim życie nie jest zero jedynkowe, np. na osobę z ADHD thc działa trochę inaczej, wręcz mógłbym napisać że korzystniej, co większa szanse na nadużywanie.
@@nanai7718 sporo rzeczy które jemy sieje w naszym organizmie spustoszenie, jak wiele innych. Ja jestem od dekady na lekach i jestem dzięki nim w stanie normalnie funkcjonować 🖤 za co jestem ogromnie wdzięczna, bo odmieniły moje życie na... na zdrowsze i szczęśliwsze. Nie popieram mówienia komukolwiek, że leki szkodzą, bo możesz trafić na osobę której ratują bądź uratowały życie :)
W kontekście ryzyk związanych z paleniem często pojawia się temat psychoz, natomiast zdecydowaniem rzadziej słychać o innym zjawisku, które nazywane jest przeciwieństwem "szaleństwa", a mianowicie chodzi o stan depersonalizacji-derealizacji. Osoby predysponowane do lęku nawet po małej dawce mogą rozwijać lęki dotyczące epizodów depersonalizacji i derealizacji, a w najgorszym razie może dojść nawet do rozwinięcia "zaburzenia" depersonalizacji-derealizacji, na co wg badań najbardziej narażone są młode osoby (szczególnie chłopcy).
Szanuję Twój komentarz :) moje przemyślenie dotyczące tej lekkości i chęci startów z balkonu jest takie... jezeli na próbę nie potrafię się unieść nad parkietem w salonie, to nie idę startować z balkonu na miasto ;3 zdrówka Wszystkim!❤
Trudny temat, ja znam 2 osoby które trawka pokręciła. Jeden dostał schizofrenii a drugi się nie przypucował z czym się zmaga. Dramat bo sam palę już z 27lat hehe, ale problem dostrzegam
O czym mowa, jak co dziennie ludzkie życia są niszczone przez alkohol i nikotynę, ale grunt, że się hajsik zgadza, a piętnuje się jedynie narkotyki nielegalne.
I to i to jest gówno, nie ma co wybielać jednego drugim ze względu na szersze stosowanie, czy to najebany alkus wiszący na płocie czy wykręcony mefedroniarz nie ogarniający rzeczywistości wokół niego to ten sam szczebel upodlenia.
Tylko jedno ale(!) Alkohol niszczy powoli, baaardzo powoli 😏
Kapitalny gość 💪🏻 bardzo ciekawa rozmowa, gratulacje i dzięki 👍🏻
Ja na sobie stosuje pełną abstynencję, nawet cukru nie zażywam, mam taki super refleks i kreatywność, że wymistam w sporcie i e-sporcie😊
Kazdy kto bierze cokolwiek sobie z czymś nie radzi do pewnego stopnia. Kwestia skali i świadomości.
A jak z kofeiną, też kwestia nieradzenia sobie?
@@ella.canna777 myślę, że jak 5 czy 7 kaw/energetyków dziennie to rzeczywiście coś jest na rzeczy 😅
@marekgiedyk512 ktoś kto wypija dwa piwa / spala skręta na pół roku czy rok nie koniecznie musi sobie z czymś nie radzić. Tak jak mówisz - skala ma znaczenie
@@ella.canna777W pewnym sensie tak, jeszcze zależy od organizmu i ilości
Np jeśli chodzi o kawę jest to dodatkowy stresor i jak go dodać do wielu innych to potrafi rozregulować przysadkę i trochę namieszać w organizmie na wielu polach i też potrafi np nasilac stany lękowe
Wyobraź sobie sytuację wymagającej pracy ekspozycji na ekrany i informacje potem jakiegoś ruchu który nie jest dopasowany do Ciebie zwiększa napięcie mięśniowe (dajmy na to dojazdy do pracy rowerem w tłoku i hałasie,) dołóż do tego za dużo kawy coby wszędzie zdarzyć i już kawa może być dla Ciebie szkodliwa
4-5 razy di roku jak pierdolne extazy albo grama koksu nic wiecej .....
mega material, prosimy o więcej 🔥
pierwszy psychiatra którego widze żeby normalnie i logicznie dyskutował na temat konopi
"Wszystkie używki mogą być szkodliwe jeśli jest brak podstawowego elementu jakim jest edukacja".
Czy są jakieś używki, które przestają być szkodliwe jeśli kogoś dobrze wyedukujemy na ten temat?
Półżartem: proponuję studia narkologia albo narkogika (od pedagogika, to połączymy to z wychowaniem), specjalizacje różne, np. kokainoznawstwo, heroinistyka 🙃
I Narkomancja 👌
Wiesz, że jeśli kupisz kofeine i zjesz parę łyżek to będziesz miał mega duże problemy ze zdrowiem? Wiedza, że wolno Ci wypić tylko parę kaw,. powoduje że tracimy na szkodliwości;)
@@rozniastegra Przecież ja nie o tym.
Kofeina jest tak samo szkodliwa gdy ktoś wie jak działa czy nie wie.
Genialny człowiek ❤
Dzięki za ten materiał. babcia
Bardzo ciekawa i wiele wnosząca rozmowa. Dzięki!
Powiem Wam, że próbowałem w życiu wielu używek, naprawdę różnych mixtur.. Od momentu jak zacząłem uprawiać regularny sport, nie ma większego haju i lepszego samopoczucia jak stan po przebiegnieciu 8-10 km, 1,5 h na siłowni, przepłynięciu 2 km w basenie itd. Oczywiście dystanse dla każdego mogą być inne w zależności od poziomu sprawności, ale to właśnie tlenowy haj jest największym producentem endorfin i świetnego samopoczucia..
😂
Czysto hipotetycznie jeśli pojawi się kontuzja która uniemożliwi Ci uprawianie tych sportów to wrócisz do używek?
On jeszcze nie wie, że tak :)@@blazi23
Super lekarz i naukowiec z otwartym umysłem! Bardzo wartościowy odcinek!
Właśnie zakupiłam książkę :) jestem nauczycielem i chętnie przeczytam :)
Bardzo chciałabym zająć się profilaktyką w szkolach. Takie moje marzenie ;)
Taki small talking, ale dobrze, że w przestrzeni jest coraz więcej tego typu rozmów. Ta mimo wszystko, dość płaska, bez konkretów, niektóre z pytań prowadzącego mogły otwierać całą dyskusje - oczekiwanie, że zostaną udzielone na nie odpowiedzi zamknięte w czasie kilku minut dość czcze życzenie.
W ogóle zabawne jak doktor zapytany o benzo zaczyna się zacinać i nie wie za bardzo co powiedzieć (pewnie sam przepisuje za dużo benzo pacjentom), a przy temacie pseudoklinik Mestosław zaczyna bronić swojego sponsora Medicante xD Oh, cudowny świat pozorów!
Dokładnie.I gloryfikuje zioło
@@JanKowalski-hv4jy bo nasi przodkowie palili
Nie wciagali nosem chemie
@@s2edsa-io2cd No tak...Antybiotyków też nie zażywali i umierali na syfilis w potwornych mękach
Stary, dopóki nasz piękny kraj tego w jakiś sposób nie ureguluje to nie dziw się 😢 Tam gdzie są duże pieniądze, ludzie będą działać nawet wbrew morałom. Miałem 'na telefon' tak kilku lekarzy. Jeden od benzo - stówka przelew i nie pyta o nic, tylko co przepisać. Drugi od opio - 500zl i pisze od oxy po majke. Trzeci od trawy... Tak to jest i lekarze to dilerzy w białych fartuchach.
U mnie SSRI wywołał haj na 8 mscy. Niesamowite wrażenia ale nie chciałem takiego efektu i nie chciałem zostać narko. To lekarz mi przepisał.
to się nazywa epizod maniakalny
@@TheSaival No tak ale czy klient tzn "pacjent" może miec pretensje do lekarza że go tak urządził ?
@@krzysztof4543nie może, bo leczenie u niewielkiego promila może zakończyć się podobnymi powikłaniami. A mógłbyś opisać ten ośmiomiesięczny haj?
@@TheSaival Taka medyczna nazwa wskazuje że wina lezy po stronie pacjenta , że ma takie czy inne epizody. Trudno żeby w ulotce napisali że preparat może powodować narko haj, jak by to wyglądało.Poza tym inne objawy jakie mam sa bardzo podobne jak do uzależnienia od np morfiny jakie sa opisane w internecie. Nie rozumiem skąd tupodobieństwa może coś przypuszczasz?
Swoje zdanie posiadam. Wiem jak dziala wiekszosc specyfikow, rowniez w roznych terminach. Aczkolwiek mam jeszcze znaki zapytania na temat after life.... Czyli jak zazywanie narkotykow wplywa na zycie po smierci - byc moze efekt jest dobry tam gdzie nasza wyobraznia nie siega. Jednak powiem co mysle... Budowanie siebie to chyba najlepsze zajecie jakie moze byc. Uzywki ktore sa stosowane bez umiaru nie pozawalaja dzialac z moca... To znaczy w krotkim terminie napewno mocy w kazdej opcji dodaja... Ale czy akurat dodaja mocy sobie? Chyba nie
po smierci procesy mozgi ktorych jestes czescia zaprzestaja pracowac
cos jak sen
mozg dziala ty znikasz
i bedzie podobnie
zaczniesz tracic powoli bodzce
wzrok czucie
podobno na koncu zostaje sluch najdluzej
a potem
nic
sen
czy to zle?
Widac ze w kazdym filmie probujesz stawiac marichuane w dobrym swietle. Jako osoba palaca juz od kilku lat, powiem ze nic dobrego z palenia marichuany nie wychodzi w dlugim terminie. Mimo jej zalet to wady caly czas sa wieksze i lepiej nie palic w cale niz palic czasem.
dokładnie, 100% zgoda bracie. Sam kiedyś byłem gościem który gadał "zioło nie uzależnia, od zioła nikt nie umarł, bla bla". Po ponad 10 latach (a nawet dużo wcześniej) jarania moje spojrzenie zmieniło sie o 180 stopni. Teraz już nie palę regularnie, może raz na 3/4 miesiące (przez ten okres miałem tylko dwie roczne przerwy). Nie zmienia to faktu że zawsze znajdę powód żeby do tego wrocić nawet na bardzo krótko i w małych ilościach. Na szczęcie rzuciłem alkohol, w twarde nigdy jakoś nie poszedłem ale oczywiście próbowałem.
Argument że na każdego działa to inaczej, że ktoś jest bardziej odporny itp jest z dupy. Ćpun zawsze znajdzie wymówkę żeby zategować. Nieistotne czy to trawa, piwo, grzyby czy koks. Możesz się uzeleżnić nawet od wpierdalania jarmużu.
Jakbym miał coś poradzić młodym ludziom to: Najpierw się porządnie wyedukujcie, nie bagatelizujcie żadnych niepokojących sygnałów (nie oszukujcie samych siebie). Jeśli coś zauważycie to im prędzej przestaniecie tym lepiej.
Jeśli już się uprzecie na jakieś dragi to niech to będzie trawa... (najlepiej własna/medyczniak, a nie jakiś syf od gościa który w dupie ma Wasze zdrowie).
@@JackobSokia ja pale 30 lat i kocham zioło i nigdy nie przestanę .
macie typową mentalność konfidenta który idzie na rozbój z kolegami a potem ich sypie bo go sumienie gryzie
@@piotrpiotr2281złe porównanie, raczej można to porównać do kogoś kto idzie wieczorem w góry ponieważ chcę obejrzeć piękne widoki i myślisz że zdąży przed zmrokiem a jednak okazuje się że nie zdążył został na noc w górach zmarzł bardzo mocno albo połamał nogę i przestrzega teraz innych żeby jednak wieczorem w te góry nie szli
@@Bohusz2 twoje porównanie też jest ok, i dalej uważam że robi wtedy psia robotę, bo nie problem jest w górach po zmroku a w braku wiedzy, braku przygotowania i lekkomyślności
Dziękuję za ciekawy odcinek 😊 Czy można prosić o materiał na temat SCHIZOFRENII? Dużo mówi się o tym czego unikać, jednak jest niewiele materiałów o tym co może pomóc, czy jedyne rozwiązanie to benzodiazepiny? Pozdrawiam 😊
21:30 Oczywiście kupno i posiadanie takich testów jest legalne, natomiast wydaje mi się, że wiele osób obawia się zostawić gdziekolwiek ślad swojego zainteresowania tym tematem i nawet mnie to nie dziwi. Raczej nikt nie bada kolorymetrycznie zawartości fentanylu w mące czy mleku w proszku, więc jest to jakaś pośrednia informacja nt. osoby zamawiającej taki test.
spoko ale za krótko, minimum 2 godziny powinny być pozdro
jeśli chodzi o opioidy (i crack) to zapraszam do Hamburga. Do Parku Narkomanów koło Dworca. Mogę oprowadzić po okolicy. W Niemczech heroina wróciła i to wróciła qrwa w wielkim stylu
swoetny wywiad - mega specjalista
Mesto nagraj lepiej coś z monaru.Pozdro
Super odcinek Mestosław, pozdrawiam serdecznie.
Jako juz dorosły i ten który wyszedł z tego powiem że ciężko się słucha ludzi którzy niby przestrzegają ale cała ich aparycja i sposób w jaki się o tym wypowiadają mówi nam że jednak bardzo to lubią i nie przestaną
tak dziala czlowiek
zwierze
z religia jest dokladnie tak samo
Tez mi się ciężko to ogląda.
@@kieszi2 samorefleksja
nie uciekaj
to ze wiesz ze masz wady pozwala ci nad nimi pracowac i byc idealnyum
inaczej skonczysz wierzac w jednego z wielu wytworzonych bogow
tlumaczac ich idealnosc i swoja niedoskonalosc ze to oni cie stworzyli wiec
i niedoskonaly mozesz byc bo stworzyl cie ktos idealny
zamiast wierzyc ze to ty mozesz byc idealny
tym glabom ktorzy mieli wizje mozg juz dawno chcial to przetlumaczyc
a oni wpedzili moj gatunek w wojne miedzy soba
Można się z tobą skontaktować w sposób prywatny? Na krótką rozmowę, w formie dialogo-wywiadu?@@s2edsa-io2cd
Dokladnie . Znalazl zloty srodek .
Bardzo ciekawy odcinek. Pozdrawiam
Ja przy pomocy mikro dawkowania psylocybinowymi grzybkami odstawiłem kokainę, praktycznie zniwelowałem PTSD do zera i zwalczyłem depresję. Zażywałem 8 lat każdego dnia co 5 godzin 3 razy dziennie. Jak panowie mają pytania to chętnie się podzielę jaki rodzaj grzybków to był i jak je przeparowałem aby dawki zawsze były takie same. Dodam tylko, że używałem jednej paczki na zrobienie 150 dawek z czego normalny użytkownik zjada jedna paczkę na raz. Dodam, że z pośród wszelakiej gamy dostępnej w Holandii tylko jeden rodzaj nadaje się do tego typu przedsięwzięcia, reszta potrafi działać w przeciwna stronę powodując pogłębienie objawów. To nie tylko moje zdanie bo środek był zażywany przez inne osoby. I jeszcze jedno- można przy jego pomocy odstawić antydepresant a same grzybki można odstawić kiedy się chce bez obaw o złe samopoczucie.
powiesz jakie konkretnie to byly grzybki i jak dobrałeś dawke?
jakie paczki, co ty gadasz? a to że jedne grzybki są dobre a inne złe to już w ogóle głupoty
@@marekbiakowski3472 Piszę tu o grzybkach z Holandii, tu gdzie mieszkam 22 lata i o opakowaniach które się kupuje w sklepie. Dla przykładu trufle valhalla w mikro dawkach działają uspokajająco
@@marekbiakowski3472 Grzybki kupowane w Holandii w sklepie miejscu w którym od 22 lat mieszkam. Dla przykładu trufle valhalla w mikro dozowaniu działają uspokajająco. Dawki są tak małe przy truflach które opisałem w poście do którego się odniosłeś sa tak małe, że człowiek bez problemów (depresji czy PTSD) nawet nie odczuję po zażyciu. U mnie zaczęło działać po pierwszym zażyciu- tiki znikły, po trzech dniach znikły objawy depresji, inne osoby miały tak samo przy depresji
Mogę z własnego doświadczenia powiedzieć. Ze kokaina teraz działa tak ze dziala cały czas ze o 7 rano jesteś najebany speedem jak pędzący pociąga. .. nie ma tego zmęczenia co kiedyś
Świetna merytoryczna rozmowa
Apropo 16:56 : " 90% karanych za posiadanie to użytkownicy" Uważałbym z interpretacją tych danych w ten sposób. JEst bardzo dużo osób które otrzymują wyroki za posiadanie w rzeczywistości zajmując się handlem
Mój pierwszy psychiatra lekką ręką przepisał mi xanax do codziennego brania. Nie poinformował o zagrożeniach płynących z takiej praktyki. Dość szybko zauważyłam, że coś za dobrze mi wchodzi ten lek, zaczęłam czytać i poleciałam po drugą opinie. Dodam, że zgłosiłam się z lękiem/depresją, ale żadne z nich nie było paraliżujące funkcjonowanie. I mistrzowski tekst na koniec, jak już stałam w drzwiach„tego leku używają nastolatki w USA żeby się zab!ć. Po prostu popijają alkoholem. Ale pani nie ma oczywiście myśli s?”
Dziękuje że jesteś Mesto! :3
Proszę uprzejmie o podanie miejsca gdzie misna kupic te testy czystości
Pan doktor mówi że nigdzie na świecie nie stosuje się psychodelików w leczeniu- jak to nie, nawet w Polsce stosuje się enancjomer ketaminy w leczeniu depresji lekoopornej lekiem Spravato.
Ketamina to nie psychodelik, choć działanie takie trochę ma. Mi nie siada wogole, bo tylko odcina bodźce. Żadnych wizji mentalnych. Fenyloetyloaminy czy tryptaminy pobudzają te układy
@@WyliżMiRowa Ketamina - wielofunkcyjny organiczny związek chemiczny, substancja psychoaktywna klasyfikowana jako dysocjant psychodeliczny.
Czyli jednak psychodelikiem jest.
Jestem od pół roku w terapii Spravato, w kontrolowanych warunkach i czasem potrafię mieć piękne loty 😉
@@emcusia no to być może według encyklopedii jakimś tam jest 😀 OK
Proponuję posłuchać do końca ;)
W Czechach można hodować w domu krzaczki ale nie wolno ich suszyć , to jest karane - wiem od kolegi z Czech
"Jestem zwolennikiem uczenia się na błędach innych".
Ile tych "błędów" ma być, żeby miały walor edukacyjny? Jakie to mają być "błędy"? Bezdomni narkomani? Narkomani, którzy przedawkowali, ale zostali odratowani? Wliczamy złote strzały?
Moim zdaniem wypowiedź lekarza od początku usłana jest błędami.
Zabrakło mi elementu, stosowania psychodelików do leczenia uzależnień. Uważam, że tutaj ukrywa się największy potencjał psylocybiny.
ojej pan doktor. uciekac
Dzięki za kolejny świetny materiał. Pozdrawiam
Gdzie kupić takowe testy do sprawdzenia substancji ?
Mefosław bardzo dobry podcast weź nagrywaj więcej
Drogi Mestosławie! Z tego co mi wiadomo, to kodeina już nie jest aż tak popularna, gdyż sławny Thi***din i wycieczki po aptekach się skończyły z czasem, gdy wolno kupić jednej osobie, tylko jedno opakowanie bądź buteleczkę tego leku raz na miesiąc i od razu jesteś spisywany w aptece, jako potencjalny narkoman... Aha i książka już dawno kupiona i przeczytana ;) Polecam innym, jeśli się wahają czy zastanawiają czy kupić czy nie. Wg mnie i Ty, jak i współautor dowieźliście mega towar;)
Nic się nie skończyło. To nie raz na miesiąc tylko raz na paragon, więc można kupić na kilka paragonów, wrócić po kilku godzinach lub lecieć do innej apteki..
A to tego nie wiedziałem. No cóż, ważne, że ja już rzuciłem to badziewie i wycieczki po aptekach się skończyły i te spojrzenia tych aptekarzy i aptekarek mówiące "znowu tu przyszedłeś ćpunie". Z resztą do dzisiaj widzę puste opakowania kodeiny w koszu przy aptece sugerujące, że ktoś nie czeka aż wróci do domu, tylko od razu bierze naraz. Ba! Ja tak samo brałem hurtowo. Mój rekord, to 160 tabsów tego badziewia naraz,ale nie jestem z tego dumny... tak naprawdę, to czasami zastanawiam się jakim cudem ja jeszcze żyję.
@@DawidTheBeargratuluję wolności ❤️❤️❤️ tak trzymaj!
@@Morenaa581 dziękuję, ale to tylko jedno uzależnienie mniej. Jeszcze coś zostało, więc wolny na pewno nie jestem. Niestety. Chociaż się staram by to zmienić, a czy się uda, to czas pokaże
Cała ta sprawa z narkotykami to jakaś jedna wielka hipokryzja i bałagan. Przykłady: Kokaina w Andach jest zwyczajną używka. Alkohol w Europie sprzedawany jest na stacjach benzynowych, a w Arabii Saudyjskiej idzie się do więzienia za to. Psychiatra chwali psychodeliki, lecząc nimi uzależnienie od heroiny. Marihuanę jest legalna w wielu miejscach na świecie, a w innych można iść do więzienia za posiadanie. Wieśniacy w Afganistanie produkują najlepszą heroiną, chociaż kraj jest zarządzany przez talibów. Na weselach w Polsce ludzi narkotyzują się alkoholem i nikogo to nie dziwi. Celebryci odurzają się Ayahuasca i mówią, że to święta substancja. JAKA JEST PRAWDA?
W szarej strefie jak zawsze, nigdy nie czarno biała.
Alkohol w arabii jest nielegalny tylko z powodów religijnych
Kokaina w Andach nie jest legalna i nie jest zwyczajną używką. Kokaina to twardy brudny narkotyk który wyniszcza całą Amerykę Południową. Od tysięcy lat legalne są tam liście koki ale one zawierają maksymalnie 1% kokainy.
Wszędzie są inne standardy kultury, niekiedy nawet często w tych czasach spotykane podwójne standardy gdzie powstają bezsensowne dyskusje zapominające o istocie problemu jakim jest uzależnienie (+_+)
Jak nie wiadomo o co chodzi to chodzi o pieniądze
Doktor nauk medycznych powinien wiedzieć, że marihuany się nie hoduje tylko uprawia 😅
Co do psychodelikow to Pan dr nie jest dobrze poinformowany. LSD podaje sie w co najmniej kilku klinikach pacjentom terminalnym, w małych dawkach ponieważ zauważono że ma to pozytywny wpływ na pacjentów dla których nie ma już nadziei.
Mocno racjonalizuje się stosowanie dragów na tym kanale.
To prędzej czy później zawsze będzie droga do nikad…
a na zdjęciu profilowym nafaszerowany na bombie
wszystkie drogi prowadza do nikad
narkotyki otwieraja umysl
ale stosowane codziennie zabija ciebie jak i mnie zabijaja xd
@@TheSaival bomba to nie sa srodki typowo psyhoaktywne wiec co ci do tego
@@sajmonxaxopoland8208 jedno i drugie w nadmiarze i stosowane bez pomyślunku jest niezdrowe
Przecież marihuanen jest w PL legalna... w 5 minut mozna ogarnąć receptę i wykupić w lokalnej aptece.
Na tym nie polega legal
@@Kenpachi7719 potejto patato - efekt jest ten sam, chcesz to masz tylko dodajesz jeden krok po drodze
@@PLMassTahh efekt jest taki sam
ale to nie zmienilo sedna sprawy
chcesz pic? masz wode w domu
to po co zayebales sasiadowi ?
Eee efekt ten sam
no pomysl
To ja cpam codziennie i ogarniam co kto pisze
Mam łuszczyce przeczytalem wszystkie ksiazki przetlumaczone na jezyk polski na temat konopi i ich wlasciwosci pale od 15 lat pozdro
Łuszczyca zniknęła?
@@sabinagromnicka4182 nie, nie zniknęła jest to choroba przewlekła a w takim przypadku ważne są remisjie żeby mieć ja w ryzach i nie dopuszczać do zaostrzenia zmian chorobowych na skórze właściwości kanabinoidow są oparte na badaniach naukowych .(a i co ważne poprawiają dobrostan organizmu i utrzymuje homeostazę pozdrawiam i polecam książkę do przeczytania
O. Jakich testach używek mówicie? Gdzie to znaleźć
tzw testy kolorometryczne, perfekcyjnie legalne
😂 Panie mesto gdzie film z Anetką ?
Niesamowicie irytuje mnie szukanie na siłę plusów psychodelików , dla osób lubiących używać różne substancje nie pomagacie przedstawiając ich zalety , mechanizm iluzji i zaprzeczeń w głowie osoby mającej problemy z jakimikolwiek substancjami daje furtkę, co uważam nie pomaga
Możesz podać definicję ,,lubię,,.?
takie osoby nie powinny oglądać takich kanałów, jeżeli to jest dla nich wyzwalaczem
używki mają plusy i minusy i takie są fakty
Grzyby, lsdki to są środki, których na ile da się brać codziennie...
niech mowia co chca
maja prawo
refleksje przechodzi kazdy osobno
to ze ktos zacznie cpac to nie jest ich wina
sa wolni moga mowic co chca
kazdy z nas podejmuje wlasne decyzje
Zycie w PL to absurd tu nie trzeba nic palić ani wąchać.
najgorzej mieszać dragi, które działają inaczej( trawa, amfa, alkohol)...to robi sieczkę z mózgu
xan i kryształek💣💣💣💣💣💣
Najlepsza bomba wlasnie, alko, feta a później blant który kopie tylko na chwile. Ogolnie mieszkanki narkotykow potrafią być piękne, jak i wyniszczające. Choć sam nie biore już speeda ani nic twardego od 6 lat, ziolo okazyjnie a alko tylko raz na jakis czas, to dobrze wspomiam takie melanże. Człowiek był młody, miał zdrowie na takie imprezy nawet kilku dniowe. Teraz mam 33 lata i nawet przez myśl by mi nie przeszło żeby tak imprezować jak kiedyś.
ee tam ja lacze mefke z ziolem i nic
Pale 9 lat i napewno nie palcie tego polskiego syfu i nie za czesto pozdrawiam z kosmosu
Byłam w Ameryce, wow super wolność, legalność zioła i szczerze? W życiu nie wychowałabym w takim miejscu dziecka. Chcesz wyjść na spacer nad rzekę? Wszędzie wali ziołem. Wszędzie. Dla mnie to chore że ludzie w takich miejscach sobie palą na każdym kroku. Do tego co któryś człowiek którego miniesz będzie ćpunem
No to oglądamy bo spotkałem się ze stwierdzeniem że "wolał bym skutki uboczne brania heroiny niż mefedronu"
Ten ktoś wyraźnie woli nieodwrotnie zniszczyć receptory w mózgu, przez co już nigdy nie poczuje innej przyjemności w życiu niż od hery. Ew. są na to leki, które trzeba brać dożywotnio. Hera oraz Meta to zło.
Bo to prawda...lepsze skutki uboczne po herze niż po Alfie, mefedronie,krysztale
Pierdolcie głupoty! Przebywałem z typem który nie brał hery jakiś tam czas i bez rolki nie dał rady funkcjonować
Bez czego?@@danielo.8781
Wszystko piękne ale nie wierzę by pozwolono ludziom wyleczyc się. Co najwyżej korporacje stworzą na bazie tych środków kolejne leki dzięki którym będą mieli dożywotnich klientów.
Tutaj stary zielarza. We wczesnych latach 90' sądziłem i paliłem przez dekadę. Zioło, Maryśka to ślepa uliczka. Dead End jak z alkoholem tylko bardziej podstępna bo nie aż tak hardcorowe skutki jak przy alku. Podstępna bo bardziej subtelna. Niestety wyjałowienie psychiczne i schizofreniczne stany dotyczą miażdżącej większości. Gdzieś co 30 osoba ma b.ostra zapaść po zapaleniu.
Dla hodowcy i dealera to jest kopalnia złota. Szlachta znów rozpija chłopów. Codzienne bieganie dla mnie stało się nie tylko metaforyczną ucieczka ale realnym rozwiązaniem dla moich problemów z samoakceptacja, równowaga psychiczną Już 25 lat jestem czysty. Uczciwe zmęczenie gwarantuje spokojny, krzepiący sen. Pozdro
@@maamiss5561 rob tak dalej to zrozumiesz że dwie złe rzeczy nie zrobią jednej dobrej.
Konkretny materiał ! 🌊🧨
Ten Pan lekarz ma super uśmiech i boski brzusio!😍 Nic tylko głaskać i w ogóle🤭🙈
Gaaaaaaaaaaaay
Ja mam pytanie do właściwie do obu panów te same, czy anologi LSD25 stworzone przez Lizard Labs takie jak 1V-LSD czy 1D-LSD mają takie same działanie jak LSD25? Jak podaje różne strony internetowe analogi so spożyciu metabolizują się do LSD25. Czy w pana luźnej opini może tak być?
Ja odpowiem bo czytałem na temat tych substancji, tak analogi działają tak samo ale mogą ładować się dłużej
Dziala identycznie. Wiem z praktyki
Pozdrawiam swojego imiennika Gniewka 😅
Zrobiłbyś materiał o legalnych substancjach jak np. Kanna, passiflora, morning glory?
QEEG / Biofdbeeck działa na wszystkie strefy, daje trwałe efekty i nie powoduje skutków ubocznych. Cofa się demencja. Zanika apetyd na dopalacze. Są inne priorytety na życie. Ciekawe. Pozdrawiam 😂
Sądząc po tym jak jest napisany tytuł to myślę, że te które sami bierzecie 😂
największe te które psychiatrzy rozdają
Po co cokolwiek rzreć ??????
masło orzechowe może być zabójcze jeśli ktoś uczulony je zje
Nie dość że zna się na megastrukturach, to na psychiatrii też
Krzyżowe uzależnienia plus zboczenia seksualne to najlepsze rozwiązanie na codzień 🙂. Psychiatrzy mają problem z rozwiązaniem, mało kto chce się podjąć
@@maamiss5561 np transseksualizm. Podawanie sobie hormonów i świadczenie usług eskortowych. Dragi pasują jak ulał, uzależnienie od przyjemności jest ogromne. Bo dostarczamy mocne podbite substancjami bodźce, których próżno szukać po katolicku.
Podobnie grupowy chemsex, jak się przyzwyczaisz że dwie osoby robią ci dobrze naraz to później jest jakby płytko z jedną i na trzeźwo. Chodzi o osiąganie bardzo wysokiego poziomu podniecenia. W związku przeciętnym dochodzi oksytocyna itd podczas przytulania i wzajemnego zaufania, ale samo podniecenie aż tak nie skacze że facet jest w stanie dochodzić np 8 razy w ciągu 5 godzin. Tzn napewno są i takie przypadki, bo zależy jakie podstawy podniecenia sobie wyksztalcimy będąc dziećmi. Jeżeli oglądało sie seks grupowy rodziców to wówczas zostaje na stałe nieco inne niż standardowe podejście do stosunków.
Ty Piłat już niczego nie wyjaśniaj, skup się lepiej na organie, tak jak wy to potraficie .
Cześć jak czytasz komentarze ja też mam ciekawe rzeczy do powiedzenia o mefedronie też mi zniszczło życie.
I to bardzo, sam mam niemiłe wspomnienia (teraz są niemiłe jak już je przemyślałem) z zażywania tych cholernych ketonów. Koledzy, marzenia, umiejętność nieświadomego cieszenia się życiem, wszystko to poszło w pizdu i teraz staram się odbudować. Wiadomo nie będę taki jak kiedyś, na pewno nie będę młodszy ale jak to mówią trzeba szyć z tego co dają pozdro dla każdego wariata, który poszedł po rozum do głowy i zauważył jak się kończy długi staż w takiej fuszerce 😐
Cześć ja też mam nie ciekawe wspomnienia ale ja mam zajebisty problem po tym, doświadczeniu poważnie teraz powiem tobie ja w ogóle niespie nawet psiachiatra mi nie chce przepisać tabletek na sen tych mocnych nie wiem co mam robić to jest takie męczące
@@MateuszSzymanowski-l1x Próbowałeś zmienić tryb życia? Całościowo mówię, to może zadziałać może chuja pomóc, wywal część rzeczy które robisz na rzecz nowych, nie wiem cokolwiek co ci do głowy przyjdzie, słuchaj muzyki próbuj się w nią zagłębić przed snem, ja tak robiłem swego czasy, doszło do tego że słuchałem Prodigy żeby zasnąć hehe. Jeśli nic nie pomaga, zmień psychiatrę mordo
@@psizna tak próbowałem coś zmienić ale nic kurde z tego powiem ci coś ja dostałam po tym schizofremi nic ciekawego mówię ci poważnie kurde słyszałem głosy to jakiś obłęd był zmagałem się ale pszło z tym się nie dało żyć, jeszcze głupią zecz zrobiłem wsiadłem do samochodu po 100ml alkoholu i kreska miałem wpadek zabrali mi prawko i jeszcze do mnie mówiło żeby jechać do dziewczyny i ją przepraszać za bowie co może mi powiedzieć że jestem pojebany ale wież ile ja wydałem 50k na ćpanie i różne żeczy poszczęściło mi się i wygrałem w total casino odjebało mi pierdolone pieniądze (teraz bym wszystko inaczej zrobił) nauczyłem się że niema co bradz tego niszczy człowieka pod każdym względem lepiej normalnie żyć.
Fentanyl albo Etorfina !!!
Nie lubię Ciebie ostatnio mało publikujesz :)
o moj psychiatra xd
Też Ci mówi, że póki bierzesz leki, a myśli pozostają w głowie, a nie wprowadzasz je w czyn, to jest wszystko ok? 😜
.
.
.
.
PS żart, of kors😉
Jakos nikt nie ma skrupułów dyktujac kobietom, że nie moga dokonac aborcji. A pod dyskusje podawane jest czy lekarz może dyktować uzależnionemu jak ma ćpać ✌️
Za dużo razy padło "po prostu" oraz "tak naprawdę".
Szkoda ze pierdulion reklam
💪🍀👍
😊
Jeszcze dodam jedna rzecz ktora teraz mi przyszla do glowy. Tak jak jest powtarzane na filmiku... Jesi osoba ma tendencje do odchylkow psych to nie. Narkotyki nie. Ale jesli czlowiek ma z gruntu rzeczy zdrowe podejscie do siebie i zycia tzn prawidlowa spectre, spojrzenie na zycie... To mysle: jesli spedziala taka osoba sporo czasu na budowaniu siebie, tzn roslo, emanowalo dobra energia ktora sie zapisala - uzywki jak mdma badz amfa potrafia wzmodz pozytywne odczuciaz doglebnie. W skrocie: moze miec pozytywny wplyw. To tez slychac na tym video. Jest to rzeczy ktora przebadalem. Fakt nastepny zaywanie narkowtykow jakichkoliwek przez okres dluzszy niz dwa, trzy lata... Watpie aby przyniosl any good effect. Po prostu mozliwosci sie wyczerpuja, mozliwosci energetyczne biologiczne do odczuwania pozytywow. Dwa razy w zyciu mialem okresy natkotykowe, przebieg przebiegal podobnie - stad moje doswiadczenie w mojej ocenie jest valid, prawdziwe.
Dodajac. Przez jakis czas - dopoki organism ma mozliwosci pozytywne, wchodzenie na narkotykach doglebnie do swojego wnetrza moze wniesc pozytywny wklad. Jestem chyba z 6 lat Bez. Mysle ze to wciaz za krotko aby sprobowac ponownie jakichkolwiek narkotykow, mam za Malo kreatywnej energii zeby wchodzic w ciezkie tematy.
@remigiuszhildebrandt7111 - Jakbyś wiedział jakie to powoduje zniszczenia neuronów, to byś głupot nie pisał.
@@matta1966 moze jest to zniszczenie juz podupadlych neuronow? Neuronow ktore swoje juz zrobily. Tak jak z alkoholem ... Odkaza, usuwa zbedne zlogi. Amfa i mdma raczej poszerzaja polaczania ktore juz SA. Napewno zmienia sie sttuktora takiego umyslu. Natomiast wedlug mnie moze utrwalic pozytywne aspekty, albo poglebiac chijowizne. Mysle ze na zdrowa glowe - jakis jeden okres na 10 zdrowych lat... Odpowiedniego dzialania.. taka amfa moze utrwalic pozytywne aspekty jednostki. Badaczem nie jestem oprocz obserwuwania siebie Malo wiem.
@@power-wlkp ludzie sa rozni, Maja inne cele, jedni Pija zeby zapomniec, inni zeby byc bardziej towarzyscy, inni chca sie rozbudzic ,inni chca myslec bardziej klarownie I dzialac z przekonaniem. Tak Samo jest z dragami. Mi sie po rostu wydaje ze jesli czlowiek zyl rozadannie, w miare dobrze... To wszelakie pobudzacze/wyzwalacze Typu amp mdma daja naprawde dobre rezultaty... Czlowiek moze w tym wzrastac. Jesli jest to stosowane w okreslonym czasie do okreslonego mementu. Wiadomo NIC nie trwa wiecznie. Po okreslonym terminie te rzeczy dzialaja zupelnie inaczej. Z pewnoscia nie jako metaoda na zycie ale metoda na przefiltrowanie zycia, doswiadczenie. Ja tam widze teraz to troche inaczej obserwujac Tylu ludzi chodzacych w jakis pasudnych chmurach, duzo ciezkiej energii u ludzi... Tego widywac bym nie chcial. Moze niektorzy musza przechodzic dluga harfkorowa terapie aby pozbyc sie tego syfu ze srodka. Nie wiem. Tak sobie tylko wyobrazam. Skad moge wiedziec jak jest u innych.
@@remigiuszhildebrandt7111 ty nie
ale podswiadomosc moze wierzyc
to mozg odbiera za ciebie bodzce nie ty sam
neurony lustrzane pozwalaja ci na zakladanie jak jest u innych
masz do tego prawo i predyspozycje jak kazdy z nas
Mestoslaw to jest partacz i amator.
Jakie narkotyki mają najmniejsze szkody-To pytanie jest zadane nie po polsku, jak widzę w takim miejscu to już nawet nie zaglądam w treść filmu
Feta tersz popularna? Nie xnam nikgoo kto bral wcześniej betakotyny spróbował potem fety i stwierdził ze zajebiste i przy niej został
Psychiatra to nie lekarz, psychiatria to nie medycyna.
Najgorszym dragiem jest islam.
jak sie nazywaja te testy kolorymetryczne
Na platformie telegram podobno kwitnie handel tym gównem
psychiatra opowiada o wszystkim i o niczym
Nawet nie obejrzałeś całości
Jak to psyhiatra najchetniej by psychotropy wypisal
@@LukaszKociszewskinie jesteś najostrzejszą kredką w piórniku co Luki?
@@MarxFlame jeszcze malo wiesz widocznie
@@MarxFlame OTFUSZ ÓMYSŁ
To jest lekarz ? Prosze was , rozmawiacie o tym jak by to byly cukierki , normalizujecie dragi , nauka ? Ogarnijcie sie. Ps nozka lekarza lata na wszystkie strony :d
Zara się dowiem że klej😢
Już sam tytul jest z dupy, bo narkotyki nie maja szkod
Ćpanie ćpanie ćpanie pochłonie dobrego chłopaka , zabierze córeczkę mamie .. o nie
Gdy mama mało zainteresowania córce, synowi dała
To ów w ćpanie odchodzi i nie baczy na to, że to mu szkodzi.